Oczywiście nie każdego to kręci i nie każdy kto chciałby mieć tatuaż, decyduje się na niego. Dlaczego? Z powodu bólu, braku zdecydowania, czy też pieniędzy. Dlatego też dziś chciałam opowiedzieć wam o moich dwóch tatuażach. Pierwszy zrobiłam w wieku 18 lat. Miesiąc przed zrobieniem go zaczęłam przeglądać internet w poszukiwaniu idealnego wzoru. Wiedziałam, że ma być to delikatny i kobiecy tatuaż. Po rozmowie z mamą zdecydowałam się na trzy jaskółki na łopatce. Kolejny tatuaż to napis ,,The future starts today" , który zrobiłam dokładnie rok później. Pewnie myślicie, że wybrałam najbardziej oklepane wzory, które robi co druga osoba. Otóż w tatuażach chodzi o to, że to wy macie być z nich zadowoleni i nie ważne ile osób ma ten sam wzór, wam ma się podobać, gdyż jest to sprawa na całe życie. Kolejnym aspektem, o którym chcę wspomnieć jest ból przy ,,dziaraniu,,. Szczerze mówiąc, przy pierwszym tatuażu ból był znikomy, ale przy drugim stał się nie do wytrzymania, ponieważ skóra na bicepsie jest dość cienka i delikatna. Wszystko zależy od miejsca, w którym chcecie tatuaż. Osobiście uważam, że jeżeli komuś zależy, to ból nie jest żadnym problemem. Tutaj chciałabym zwrócić się do wszystkich planujących tatuaż: Jeżeli pragniesz go, zrób to. Nie martw się, że znudzi ci się za kilka lat, bo po pewnym czasie zapomnisz, że go masz! Sama planuję sprawić sobie jeszcze kilka :)
poniedziałek, 26 października 2015
Tattoos
HOT czy NOT? Jak dla mnie jak najbardziej hot. W dzisiejszych czasach co druga osoba spotkana na ulicy ma jakiś tatuaż. Jedni w mniejszej ilości, drudzy w większej. Osobiście uwielbiam tatuaże i cieszę się z tego, że spotykają się z coraz większą akceptacją. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości nikt nie będzie miał nic przeciwko nim, a tym bardziej nie będą one przeszkodą do znalezienia dobrej pracy.
Oczywiście nie każdego to kręci i nie każdy kto chciałby mieć tatuaż, decyduje się na niego. Dlaczego? Z powodu bólu, braku zdecydowania, czy też pieniędzy. Dlatego też dziś chciałam opowiedzieć wam o moich dwóch tatuażach. Pierwszy zrobiłam w wieku 18 lat. Miesiąc przed zrobieniem go zaczęłam przeglądać internet w poszukiwaniu idealnego wzoru. Wiedziałam, że ma być to delikatny i kobiecy tatuaż. Po rozmowie z mamą zdecydowałam się na trzy jaskółki na łopatce. Kolejny tatuaż to napis ,,The future starts today" , który zrobiłam dokładnie rok później. Pewnie myślicie, że wybrałam najbardziej oklepane wzory, które robi co druga osoba. Otóż w tatuażach chodzi o to, że to wy macie być z nich zadowoleni i nie ważne ile osób ma ten sam wzór, wam ma się podobać, gdyż jest to sprawa na całe życie. Kolejnym aspektem, o którym chcę wspomnieć jest ból przy ,,dziaraniu,,. Szczerze mówiąc, przy pierwszym tatuażu ból był znikomy, ale przy drugim stał się nie do wytrzymania, ponieważ skóra na bicepsie jest dość cienka i delikatna. Wszystko zależy od miejsca, w którym chcecie tatuaż. Osobiście uważam, że jeżeli komuś zależy, to ból nie jest żadnym problemem. Tutaj chciałabym zwrócić się do wszystkich planujących tatuaż: Jeżeli pragniesz go, zrób to. Nie martw się, że znudzi ci się za kilka lat, bo po pewnym czasie zapomnisz, że go masz! Sama planuję sprawić sobie jeszcze kilka :)
Oczywiście nie każdego to kręci i nie każdy kto chciałby mieć tatuaż, decyduje się na niego. Dlaczego? Z powodu bólu, braku zdecydowania, czy też pieniędzy. Dlatego też dziś chciałam opowiedzieć wam o moich dwóch tatuażach. Pierwszy zrobiłam w wieku 18 lat. Miesiąc przed zrobieniem go zaczęłam przeglądać internet w poszukiwaniu idealnego wzoru. Wiedziałam, że ma być to delikatny i kobiecy tatuaż. Po rozmowie z mamą zdecydowałam się na trzy jaskółki na łopatce. Kolejny tatuaż to napis ,,The future starts today" , który zrobiłam dokładnie rok później. Pewnie myślicie, że wybrałam najbardziej oklepane wzory, które robi co druga osoba. Otóż w tatuażach chodzi o to, że to wy macie być z nich zadowoleni i nie ważne ile osób ma ten sam wzór, wam ma się podobać, gdyż jest to sprawa na całe życie. Kolejnym aspektem, o którym chcę wspomnieć jest ból przy ,,dziaraniu,,. Szczerze mówiąc, przy pierwszym tatuażu ból był znikomy, ale przy drugim stał się nie do wytrzymania, ponieważ skóra na bicepsie jest dość cienka i delikatna. Wszystko zależy od miejsca, w którym chcecie tatuaż. Osobiście uważam, że jeżeli komuś zależy, to ból nie jest żadnym problemem. Tutaj chciałabym zwrócić się do wszystkich planujących tatuaż: Jeżeli pragniesz go, zrób to. Nie martw się, że znudzi ci się za kilka lat, bo po pewnym czasie zapomnisz, że go masz! Sama planuję sprawić sobie jeszcze kilka :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetna notka i zdjęcia. Masz piękne tatuaże, takie delikatne, wydaje mi się, że świetnie oddają Twój charakter. Popieram to co napisałaś i mam nadzieje, że traktowanie ludzi z tatuażami się zmieni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Dziękuję bardzo za taki miły komentarz! Pozdrawiam również! <3
UsuńJa też bym chciała tatuaż, najbardziej na nadgarstku również jak Ty jaskółki :)
OdpowiedzUsuńMi również podobają się tatuaże na nadgarstku! :)
UsuńMi się podobają ale nie wiem czy bym sobie zrobiła. =)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej zachęcam! :)
UsuńI kto tu ma cudne włosy <3 Meega zdjęcia i tatuaż :*
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się delikatne tatuaże lub napisy, ten który masz Ty, również mi się podoba. :) Sama jednak nie mam tatuażu ani jednego i raczej sobie nie zrobię, ale lubię podziwiać tatuaże na innych ludziach. ;)
OdpowiedzUsuńświetne tatuaże , takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńhttp://diylaboca.blogspot.com/
Marzy mi się jakiś tatuażyk :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te tatuaże ❤ Sama chciałam i chcę sobie zrobić, ale jestem narazie na profilu związanym ze służbą i potem najprawdopodobniej nie dostanę pracy ; //
OdpowiedzUsuńhttp://mylittlelifex3.blogspot.com/
To jest właśnie problem :(
UsuńCudną czcionkę ma Twój napis! Ja planuję trochę z rozmachem - chciałabym w przyszłości mieć rękaw. :D
OdpowiedzUsuńSzacunek! Uwielbiam rękawy! Ja jednak nie zdecyduję się, bo jestem zbyt drobna na taki ostry tatuaż :( źle by to wyglądało
UsuńJa uwielbiam delikatne tatuaże, twoje są świetne :)
OdpowiedzUsuńPlanuję sobie jakiś zrobić ale to dopiero wtedy jak będę na 100% pewna co chcę i gdzie :)
Obserwujemy? :)
http://martynencjatestuje.blogspot.com/
Ja swój pierwszy tatuaż też zrobiłam na 18stkę, po prostu pojechałam z kolegą i wróciłam do domu już z dziarką, bez zgody rodziców, wtedy już po prostu byla musztarda po obiedzie :P hehehe
OdpowiedzUsuńTeż na łopatce, mnie w sumie w ogole nie bolało :P
Chcialabym jeszcze jeden, ale moj K. póki co skutecznie wybija mi ten pomys z głowy grrrr ale pewnie będzie tak, że pewnego pięknego dnia pojadę i wrócę już z nowym tatuażem, tak jak było, gdy mieszkałam z rodzicami :P hehehe
Twój na bicepsie jest świetny- bardzo mi się podoba! :)
pozdrawiam :)
Daria
Mój chłopak na szczęście kocha tatuaże tak jak ja i obecnie wspieram go w jego ,,robiącym się,, rękawie. Tak więc i tobie życzę szybkiej dziarki i wsparcia ze strony twojego! :)
Usuńmój pewnie zdania nie zmieni- ale moich upodobań również nie :P hehehe
Usuńmoże wspolna obserwacja? :)
Zastanawiam się nad tatuażem ale nie jestem w dalszym ciągu pewna co to ma być. To pamiątka na całe życie więc warto zastanowić się wcześniej :)
OdpowiedzUsuńRobisz bardzo ciekawe posty ;* Wciągły mnie !
OdpowiedzUsuńPoklikasz u mnie w ostatnim poście ? Byłabym bardzo wdzięczna
http://justperfectfashion.blogspot.com/2015/10/coopeation.htm
ładne tatuaże :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionelja.pl
milo sie czyta, super tatuaże <3
OdpowiedzUsuńobserwacja?
zapraszam do mnie jestem nowa ;)
Myślę, że w robieniu tatuaży właśnie o to chodzi, żeby były przemyślane i do nas pasowały, niezależnie od wzoru :)
OdpowiedzUsuńPS. Piekne włosy :)
Dziękuję :)
Usuńswietne sa!:)
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
Extra te Twoje tatuaże! ja również myśle o zrobieniu sobie jakiegoś małego, ale panicznie boję się bólu towarzyszącemu robieniu sobie takiego tattoo:/ Może kiedyś się odważe. Pozdrawiam A:)
OdpowiedzUsuńFajny blog - obserwuje i zachecam do zajrzenia na nasz blog (mamy go od niedawna) jeśli Ci się spodoba dołącz do witryny obserwatorzy - bedziemy się niesamowicie cieszyć;)
http://glamorous6.blogspot.com/
Świetny tatuaż :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Tatuaż to moje marzenie, które zrealizuję w niedalekiej przyszłości. ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam!
http://geekbsf.blogspot.com/
Świetny tatuaż , tez bym chciała ale nie mam pomysłu na niego a chce żeby miał jakieś dla mnie znaczenie a nie że po prostu jest ;)
OdpowiedzUsuńhttp://krze20.blogspot.com/
piękne te twoje tatuaże!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, gabsstylee :)
Dziękuję bardzo :)
Usuńhot, hot ! Świetne te Twoje tatuaże, ja też mam w planach tatuaz:)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie,
patrisyastyle.blogspot.com
you look pretty !!
OdpowiedzUsuńI think you should post more.
here are my links and if you like to follow just follow and leave me your links aswell and I'll
follow back!
-Visit my Blog-
| Facebook | LOOKBOOK| IG@suvarna_gold | Bloglovin
| Advertise your blog
kiss from Germany
Mi się tatuaże podobały od zawsze i nadal podobają ! Twoje są cudne !! Też jestem posiadaczką dwóch, jeden mam na łopatce, a drugi , dość spory na kości ogonowej ( taka była kiedyś moda) tam to bolało jak cholera !!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka !!!
U mnie ból wygrał przy robieniu napisu :( masakra! Myślałam, że padnę
Usuńdla mnie tatuaże jak najbardziej hot. przymierzam się do swojego :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Klasyczne racja ale coś w sobie mają :) super ! :3
OdpowiedzUsuń